Wydawnictwo Instytutu Badań Literackich PAN.
Rok wydania: 2012.
Oprawa: twarda, liczba stron: 260.
Tom 1.
Pod barwnym tytułem „Lancetem, a nie maczugą". Cenzura wobec literatury i jej twórców w latach 1945-1965, który wykorzystuje oryginalną wypowiedź instruktażową cenzora, kryje się zbiór szkiców opisujących relacje „cenzor – tekst literacki". Jest to pierwsza książka z nowej serii „Badania Filologiczne nad Cenzurą PRL", zainicjowanej w celu zaprezentowania efektów badań zespołu grantowego, realizującego – pod kierownictwem Kamili Budrowskiej – temat „Cenzura wobec literatury polskiej w latach 1945 – 1989".
Rozprawy zawarte w omawianym tomie stanowią cenne uzupełnienie pokaźnego już stanu badań nad peerelowską cenzurą, a więc i nad naszą historią polityczną XX wieku, rzucają też światło na inne obszary kultury. Dla genealoga ważne będą dwie rozprawy Kajetana Mojsaka poświęcone perypetiom groteski w latach pięćdziesiątych. Dla badacza biografii pisarskich frapujące będą sylwetki literatów ukazane od strony determinującej ich ówczesną twórczość instytucji. A dla edytora problematyka odtwarzania rękopisów w ich pierwotnym, autorskim kształcie. Wartość zbioru polega, oczywiście, na sposobie prowadzenia głównych wątków, jednak czytelnik znajdzie w nim ponadto wiele atrakcyjnych drobiazgów. Mnie osobiście zainteresowały obszerniejsze recenzje cenzorskie przytaczane w całości. Zwykle recenzje te były tak schematyczne, że wystarczało zacytować je w drobnych wycinkach. Tu mogliśmy się zetknąć z paroma obszerniejszymi i mniej oczywistymi wypowiedziami, a tym samym wejść głębiej w świat mentalny ich autorów (taki przynajmniej, jaki chcieli przedstawić swoim przełożonym).
– fragment recenzji prof. dr hab. Zdzisława Łapińskiego.